Kaganiec sprawdza się rewelacyjnie. Pierwszy raz go testowaliśmy oczywiście w autobusie i podczas spacerku z Kingiem. Kentucky nie męczy się w nim i w końcu może swobodnie dyszeć :) Gdy byliśmy na spacerku aussik biegał w nim i w ogóle mu nie przeszkadzał a nawet nie chciał go ściągać :3 Na dworcu również nie miał nic przeciwko, żeby leżeć w kagańcu.
Plusy kagańca fizjologicznego chopo:
- pies może w nim pić i jeść
- może swobodnie dyszeć, bo do tego jest przeznaczony
- łatwo się czyści
Minusy kagańca fizjologicznego chopo:
- szybko się charatają
- jest twardy
Gdzie można kupić:
- http://ipo-sklep.pl/
-http://chopo.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1
Bardzo polecam te kagańce, są świetne i nie żałuję, że właśnie go zakupiłam :)
P.S. Planuję z Kentucky'm zapisać się na zawody frisbee, które odbędą się 10-11 maja. Myślę, że zapiszę się jutro (4 maja) choć jeszcze będę się zastanawiać nad tym, bo termin został przedłużony do 7 maja. Nie wiem czy Kentucky będzie chciał łapać dysk i dlatego nadal zastanawiam się nad tym :/
Pozdrawiamy: D&K :-)
Też się zastanawiam nad jego kupnem bo mam jeden ale nie używam go bo za mały już jest :P
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne zdjęcia :)
Pozdrawiamy ;)
Fajna recenzja! :) Hmmm myślę, że nic się nie stanie spróbować swoich sił na zawodach. ;) Kiedyś musi być ten pierwszy raz. :D Super fotki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy! :)
Nina&Figa
figusiowyswiat.blogspot.com
Fajna recenzja ! Zastanawiałam się nad kupnem tego kagańca. Jaki rozmiar ma Kentucky ?
OdpowiedzUsuńNo i zapisujcie się na zawody ! Chętnie bym pokibicowała ale nawet nie wiem gdzie są ;d
Są w Opolu i może pojadę 31 maja na DCDC we Wrocławiu ( może wystartujemy w Pro Toss&Fetch ) :D My kupiliśmy kaganiec cocker spaniel pies ;)
UsuńZapisujcie się ! Kto nie ryzykuje ten nie zyskuje :)) Powodzenia ! :D
OdpowiedzUsuńTen też fajny. Chociaż mnie by denerwowały te rysy :D.
OdpowiedzUsuńA co do zawodów to uważam że im wcześniej tym lepiej. Nawet jeśli wiele ma nie wyjść to jest krok do tego, żeby kolejnym razem było widać postępy. Jeśli macie taką możliwość,to naprawdę warto wykorzystać każdą okazję chociażby do ćwiczenia :).
Jedź na zawody ! Życzymy powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o kaganiec sama zastanawiam się nad kupnem :)
Też mam taki kaganiec i polecam. Szybko udało mi się przyzwyczaić do niego Kermita, podczas gdy we wcześniej przymierzanym, zwykłym metalowym kagańcu (był za mały) nie wytrzymywał nawet kilku sekund.
OdpowiedzUsuńJeśli bawiłaś się już z Kentuckym dyskami w parkach czy innych obcych miejscach to zapisuj się na te zawody! Do odważnych świat należy! :)
A gdzie Kentucky w kagańcu? Przydałaby się taka fotka ;). My też miałyśmy epizod z kagańcem chopo, ale niestety okazał się za duży, a mniejszego/odpowiedniego rozmiaru nie znalazłam.
OdpowiedzUsuńMoże ten przypadnie mu do gustu :)
OdpowiedzUsuńJa nie potrzebuję fizjologa, będę kupować jedynie najzwyklejszy metalowy, trochę większy.
OdpowiedzUsuńRównież mamy ten kaganiec,bardzo go lubię,nawet nie musiałam Nory do niego przyzwyczajać.
OdpowiedzUsuńA co do frisbee . Nie jestes pewna ,że będzie łapał? Przezoec zapewne cwiczyliscie już w rozproszeniach skoro rozwazasz zawody :)
Miałam zapytać, co to znaczy, że łatwo się charata, ale zobaczyłam zdjecie i już chyba wiem;p
OdpowiedzUsuńMy mamy problem ze znalezieniem kagańca, bo Miloł jest nie dość, że mały ( a więc o taki dobry kaganiec trudno) to jeszcze do tego niewymiarowy:(
Co do zawodów to zawsze musi być ten pierwszy raz. Jak to powiedziała mi jedna pani na seminarium. Trzeba pojechać na pierwsze zawody, ale nie nastawiać się na sukces. Jeśli będzie klapa to trudno, a jeśli nie to się cieszyć. :) Poza tym będziesz już wiedziała co i jak. Jak ty i pies zachowacie się w takiej sytuacji i będziesz mogła pracować nad tym co wam poszło gorzej. ;) Najgorszy jest debiut, a później już jest coraz lepiej.
OdpowiedzUsuńMy też przymierzamy się do zakupu fiziologa, bo i w autobusie i w mieście jest potrzebny, szczególnie, że na dworze coraz cieplej i psy dyszą i piją. ;) Super recenzja!
OdpowiedzUsuńFajny kaganiec my się zasatnawiamy nad kantarkiem. Jedźcie na te zawody, co was nie zabije, to was wzmocni. Będziecie mieli nowe doświadczenoa i się bziej rozeznacie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Hania&Fiona
http://jaimojaspanielka.blogspot.com/
My mamy taki weterynaryjny, ale on jest tylko brany wtedy, gdy jedziemy autobusem czy coś.;) Ekstra recenzja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Fajny ten kaganiec :D Mam nadzieje, że jeszcze długo wam posłuży :) Co do zawodów to zawsze watro spróbować ;)
OdpowiedzUsuńSuper kaganiec :D
OdpowiedzUsuńPrzydatna recenzja! My używaliśmy w wyjątkowych sytuacjach kantarka, lecz chyba w końcu czas przejść na kaganiec... Zobaczymy, czy znajdziemy odpowiedni rozmiar =P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Natalka i Beny
Już od jakiegoś czasu planuję kupić Kendo kaganiec fizjologiczny, są świetne!
OdpowiedzUsuńA zawody to zawsze dobra okazja, żeby sprawdzić siebie i psa oraz zyskać nowe doświadczenia, więc na pewno na tym nie stracicie :)
My też zastanawiamy się nad zakupem :D
OdpowiedzUsuńRównież chcę kupić Chopo, ale nie mogę się zdecydować na rozmiar. Jaki wzięłaś dla Kentuckiego?
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
Witam 😁 ja zakupiłam kaganiec ale mam wrażenie że jest za duży jeśli chodzi o wysokość chyba że taki właśnie ma być dla wygody psa czy może ktoś się podzielić zdjęciem jak na waszych pieskach się prezentuje kaganiec chopo? Może rozwieje to moje wątpliwości
OdpowiedzUsuń44 yr old Executive Secretary Estele Edmundson, hailing from Kelowna enjoys watching movies like My Gun is Quick and hobby. Took a trip to Uvs Nuur Basin and drives a Ferrari 512. znajdz to
OdpowiedzUsuń