Gdy dojechaliśmy na zawody już był straszny gorąc :/ Było aż 30 stopni i myślałam, że Kentucky w takiej pogodzie nie będzie chciał się skupić i na pewno będzie uciekał do zapachów oraz po prostu się wyłączy...
Przebiegi zaczęły się od klasy Open, potem Zero i my, czyli klasa -Zero
Przed naszym wejściem przećwiczyliśmy sobie na 3 przeszkodach i na początku Kentucky miał w głowie tylko zapachy, następnie super biegał i potem znowu zapachy, więc mysłałam, że będzie ciężko go skupić, ale się pomyliłam :P
O 13:00 rozpoczęła się nasza klasa, wchodziliśmy jako 3 :)
Jesteśmy przed startem i skupiam jeszcze Kentucky'ego na sobie a on w sumie bardziej na smakołyki :P Gotowi, do startu... START! Zaczęłam biec , wydawać komendy a aussik pięknie pokonywał przeszkody oraz najważniejsze nie pobiegł do zapachów!!! Na koniec strącił poprzeczkę, ale mieliśmy 60 sekund czasu na poprawienie, więc tor wykonaliśmy potem bezbłędnie :) Dla mnie zaskoczeniem po pierwsze było to, że Kentucky przy 30 stopniach biegł oraz nie wyłączył się a po drugie nie uciekł do zapachów :D Jestem z niego taka dumna <3
Ogólnie pierwszy tor był banalny :P Drugi był już trochę skomplikowany, ale jakoś nam poszło :D W drugim przebiegu na koniec Kentucky nie wszedł do tunelu, ale potem już tak :D Na poprawieniu toru miałam bardzo zadyszkę i Kentucky mi nie wszedł do tunelu a ja biegnę dalej, bo byłam pewna, że Kentucky wszedł, więc musiałam się wrócić i aussik przeskoczył tunel xD Następnie spokojnie dotarliśmy do mety :3 Cieszy mnie znowu to, że gdy Kentucky nie wszedł do tunelu zauważyłam na filmiku, że chciał pobiec gdzieś, ale jednak do mnie wrócił i dalej współpracował ze mną <3 <3 <3
Zdobyliśmy 3 miejsce na 6 psów i 2 punkty ;) :D
Dla mnie są świetne takie zawody :D mogę wtedy zobaczyć czy zrobiliśmy jakieś postępy i chociaż możemy sobie pobiegać na torze :)
Wszystkim dziękuję bardzo za kolejne uświadomienie mi, że robimy ogromne postępy.
Na następne zawody znowu przyjedziemy :D
Tutaj jeszcze zdjęcie ze slalomu :) Kentucky pokonał cały slalom choć to powoli robił to i tak jestem dumna, bo uczyłam go slalomu na moim podwórku i nie uczyliśmy się tego na żadnym kursie ;)
A tutaj filmik ;)
P.S. Wczoraj, czyli 10 czerwca byliśmy u weterynarza :) Kentucky został zaczipowany i zaszczepiony oraz po raz kolejny Kentucky został zważony ;) Aussik w maju ważył 27,00 kg a teraz 26,00 kg, czyli schudł 5 kg!!! :D Weterynarz powiedział, że jeszcze musi schudnąć 1 kg ;) Ja też jestem z siebie dumna, bo schudłam prawie 3 kg :D
Zdjęcia zostały zrobione przez moją przyjaciółkę :) ----> https://www.facebook.com/pages/Anna-Przyby%C5%82ek-fotografia-amatorska/617513581676766?fref=ts
Pozdrawiamy: D&K :-)
Brawo ! Zazdroszczę zawodów i klubu blisko ;)
OdpowiedzUsuńFajnie że robicie postępy. Kentucky teraz o wiele lepiej wygląda :D
My tez chcielibyśmy zapisać sie do klubu, ale mamy zbyt daleko. :/ Gratulacje dla was! ;)
OdpowiedzUsuńA my nie jesteśmy w klubie ;) jeździmy po prostu sobie tak a na kursy na razie też nie jeździmy, bo brak kasy :/
UsuńTo życzyny dalszych sukcesów, a postępy robicie wielkie !
OdpowiedzUsuńNa następnych zawodach będzie jeszcze lepiej zapewne ! :)
Super biegaliście :D Nam chudnięcie troche podupadło przez chorą łapkę ale na wakacje dużo czasu na bieganie więc do wrześnie zejdziemy do 16kg na 100 %:))
OdpowiedzUsuńNonono gratulacje! Fajnie się na was patrzy jak biegacie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wam poszło! Gratuluję postępów :D
OdpowiedzUsuńGratulacje! Robicie duuuże postępy :)
OdpowiedzUsuńBrawo! Miło czytać o sukcesach kiedy człowiek i pies są zadowoleni:-)
OdpowiedzUsuńOwczarek w pracy to wspaniały widok'
Pozdrwiam
Super! Gratulacje! Cieszymy się c:
OdpowiedzUsuńładnie zdjęcia. Kentucky świetnie wyszedł i się spisał na torze.:)
Gratuluję Ci takiego psa! Świetnie mu poszło na zawodach, zwłaszcza, że w tle cały czas szczekał jakiś pies! Znam ten ból i dylemat psa "zapachy czy Pańcia, zapachy czy Pańcia". :D
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! :)
I gratuluję, że tak odchudziłaś Kentucky'ego, to nie jest łatwe. :)
Pozdrawiam
Super, że zajeliście 3 miejsce :D
OdpowiedzUsuńWspaniale:) Aż miło czytać takie nowiny:)
OdpowiedzUsuńAle ekstra.:) No rzeczywiście jest ciepło.:/
OdpowiedzUsuńJeszcze nie pogratulowałam? Nie możliwe... A jednak. Więc gratuluję! My tez kiedyś wybierzemy się na podobne zawody. Kiedyś :P .
OdpowiedzUsuńKentucky rzeczywiście dużo lepiej teraz wygląda. :-) 3 miejsce to wielki sukces, gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńPs. Świetne zdjęcia. ;-)
po filmiku stwierdzam że na prawdę daliście czadu ! świetnie. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Ola i Baddy !
Gratuluję, należało wam się ;)
OdpowiedzUsuńGratulujemy i życzymy dalszych sukcesów w agility.
OdpowiedzUsuńH&F
jaimojaspanielka.blogspot.com
Ja jadę na zawody agility do Gdyni - 21/22 czerwca :)
OdpowiedzUsuńBuziaki.