Post dotyczący naszych zakupów od stycznia do teraz :)
1. Saszetka Jansport - przeważnie miałam tanie saszetki, które niszczyły się błyskawicznie. Rok temu w wakacje zakupiłam saszetkę z innej firmy. Przypuszczałam, że wytrzyma nam na dłuższy czas niż poprzednia, ale po sześciu miesiącach Kentucky na treningu był taki podekscytowany, że rozszarpał mi zamek :P Po paru miesiącach zdecydowałam się na nową, słyszałam, że dużo psiarzy mają saszetki z tej właśnie firmy i polecają, więc po przeglądałam olx i znalazła się w moim guście oraz ulubionym kolorze, czyli niebieskim.
2. Obroża świecąca - kupiona na początku stycznia. Głównie została zakupiona na wieczorne spacerki, bo w zimę bardzo szybko robi się ciemno. Jestem zadowolona z tej obroży. Pies jest bardzo widoczny z daleka i najlepsze jest to, że ładuję się tą obrożę za pomocą kabla usb i czas ładowania to około 5-10 minut, czyli bardzo szybko. Zakupiona została w Niemczech (tam jest bardzo bogaty asortyment).
3. Miska silikonowa - zawsze na treningi czy wyjazdy brałam małą metalową miskę, ale zajmowała i tak dużo miejsca w plecaku, więc przed naszym wyjazdem na dog games zamawiałam na zooplusie karmę to pomyślałam o misce silikonowej. Teraz miska już nie zajmuje tyle miejsca :)
4. Haczyki na kleszcze - podczas zamawiania na zooplusie jakimś cudem miałam ponad 100 punktów na koncie, więc otrzymałam gratis haczyki. Świetne są, łatwo się pozbywa kleszcza.
5. Chusteczki higieniczne dla psa - oczywiście zakupione w Tesco w celu czyszczenia pupci u Kentusia :P
6. Kong Extreme L - w zasadzie jakoś nigdy nie myślałam o zakupie Konga, nawet rok temu w Annówce Kentucky w klatce nie chciał się zająć Kongiem od znajomej, więc nie specjalnie mnie ciągnęło do zakupu tej rzeczy. Ostatnio tak pomyślałam, że jednak będzie to dobry pomysł i podczas zawodów może zajmie się Kongiem a że moja mama ponownie wyruszyła do Niemiec, więc poprosiłam aby zakupiła.
7. Szelki Ruffwear Front Range L/XL - parę miesięcy temu zauroczyły mnie te szelki, chciałam posiadać je w kolorze niebieskim. W zasadzie miały być tylko Hurrta Y, ale jakoś tak wyszło, że na spontana zakupiłam je. Mamy je na przejażdżki rowerowe czy na rolki i do biegania a także na długie spacery i do autobusu :)
8. Szelki Hurrta Y - w zasadzie hurtte zakupiłam wcześniej niż Ruffwear i oczywiście w Niemczech, doszły we wtorek. Te szelki będziemy mieć na krótkie spacery i nad wodę :)
9. Kamizelka chłodząca hurtta 60cm - Kentucky ciężko funkcjonuje w upałach. Była okazja na zbiorowe zamówienie z zagranicy, więc dołączyłam się.
10. Pojemnik na karmę - cóż z podobało mi się to zakupiłam xD Obecnie mamy tam karmę w mniejszym pojemniku i część smakołyków.
11. Klatka materiałowa Royal Canin - metalową sprzedałam to na grupie na fb zakupiłam materiałową. Ubolewałam, że kolor czerwony, ale teraz jestem zadowolona. Nasza klatka niestety ma już dziurę z boku i trzy z przodu przez komplikacje z innym psem (nie mam tego za złe) cóż nie wszystkie samce się lubią a szczególnie nie wykastrowane, ale wiem, że to nie Kentucky i na całe szczęście Kentucky nie jest takim niszczycielskim psem. Woli tą klatkę i cieszy mnie to, że teraz potrafi w klatce przebywać i spać podczas zawodów a nie to co rok temu w Annówce :P
I to wszystko jeśli chodzi o nasze zakupy. Jeszcze może kupię używany eurablend do szarpania się z Kentucky'm podczas naszych treningów :)
Pozdrawiamy: D&K :-)
Też mam saszetkę JanSport i jak na razie sprawdza się świetnie.
OdpowiedzUsuńRuffweary też mamy i jestem zadowolona, klatkę mamy taką samą, jest ok u nas też się zrobiło kilka małych dziurek od pazurów w siateczce, ale jak na razie żadnych większych uszkodzeń.
Szeleczki są genialne! ;)
OdpowiedzUsuńJa tam myślę, że czerwień pasuje idealnie. :D
OdpowiedzUsuńPost przypomniał mi o zakupie miski, dzięki! :) Wprawdzie byłaby bardzo przydatna na spacerach, mimo, że chodzimy rano i wieczorem. Woda zawsze jest potrzebna. ;)
Kamizelka chłodząca - to jest to! Ja niestety nigdzie nie mogę znaleźć naszego rozmiaru, więc na razie nie posiadam. Co co saszetki - JanSport wymiata! Mam też plecak tej firmy, który również (mimo swojego wieku) sprawdza się super. Miska silikonowa jest zawsze wygodna, ja jednak od jakiegoś czasu ciągle odkładam ten zakup. A Kong... dla mnie wybawienie, kiedy nie mogę skarmić całej porcji karmy pracując z psem. W lato - super do ochłodzenia psa, a podczas wycieczek - super uspokaja psa :)
OdpowiedzUsuńI nie wiem, co jest w tych materiałowych klatkach, ale Moro też dużo bardziej lubi w niej spać :) Na jego nieszczęście używam jej tylko podczas wyjazdów - obawiam się o jej trwałość podczas dłuższego pobytu sam na sam z moją rudą, histeryczną bestią ;)
Pozdrawiamy, The Invincible Crew
Czasami zastanawia mnie skąd ludzie biorą kasę na te wszystkie szaleńcze zakupy :d Bo u mnie w portfelu zawsze pustki :p Czyżby to jakaś magia? A mam pytanko skąd klateczka? Jakiś link do niej można?
OdpowiedzUsuńMarzą mi się dla spanielowatego Ruffwear'y ale niestety w portfelu tylko legitymacja :c
Pozdrawiamy, Crazy Team
Polecam założyć sobie konto w banku i poinformować o tym wszystkich członków rodziny dyskretnie umieszczając w widocznym miejscu nr rachunku. Zastrzyk świeżej gotówki gwarantowany :D
UsuńJa próbuje oszczędzać ;) Dostane pieniądze z urodzin czy to świąt (niestety kieszonkowego nie dostaje) i wtedy zostawiam sobie na mój przeznaczony cel. W zasadzie nie miałam planów tyle rzeczy kupić, ale postanowiłam, że w przyszłym roku tylko kupuje dyski, żadnych szelek więcej nie kupuje :P Klatka tak jak pisałam z grupy na fb, nieznana mi osoba sprzedawała na Śląsku to kupiłam :)
UsuńNiezłe zakupy, najbardziej podobają mi się szelki Hurtty - świetne kolory! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty :) Też kocham niebieski (i fioletowy). Mam sukę, ale i tak większość akcesoriów mam w tych kolorach ;)
OdpowiedzUsuńZamiast pudła plastikowego na karmę mam duże, metalowe wiadro, które dostałam za darmo w zoologiku. Zapytałam się czy mają coś takiego na sprzedaż, a Pani, że może mi dać za darmo :p
Nad kamizelką chłodzącą się zastanawiam, ale po pierwsze odstrasza mnie wysoka cena tego "luksusu", a po drugie jak dotąd radzimy sobie i bez tego, więc nie wiem, czy jest ona nam naprawdę potrzebna.
Z JanSporta mam nie saszetkę, ale plecak i potwierdzam - bardzo dobra firma. Nie wiem co Wy macie z tymi saszetkami, ja mam taką zwykłą, z małego sklepiku, "no-name" i nic się z nią nie stało, żadnej nerki jeszcze nie rozwaliłam, ta się super sprawuje chociaż była tania i zwyczajna.
Ja jestem wierna metalowym klatkom i taką też mamy, z tym że czarną. Jest super, ładnie się wpasowuje w wystrój mieszkania i fajnie sprawdza. Jak dla mnie materiałowe klatki są zbyt "toporne" :/
pozdrowionka ;)
niedoskonały.blogspot.com
Świetne zakupy! Prawie wszystko w niebieskiej tonacji :D
OdpowiedzUsuńTeż się czaiłam na ten wzór i edycję szelek z Hurtty, ale jakoś spasowałam. Trochę szkoda mi kasy... :P
Boskie są te szelki z Hurtty. Mnie się nie udało załapać na grupowe zamówienie z Niemiec :(.
OdpowiedzUsuńFarciara! :D Też mamy te haczyki do wyciągania kleszczy, ale chciałam drugą parę właśnie z tych punktów bonusowych. Niestety, kiedy już mi się uzbierała odpowiednia ilość haczyki chyba zostały wykupione, bo nie było możliwości ich wyboru :C. Czekam teraz na kolejną okazję.
OdpowiedzUsuńSzeleczki superowe :D.
Uzbierała się niezła kolekcja. :D
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że nie napisałaś cen i firm niektórych produktów, ale i tak super. :)
Pozdrawiamy,
Gosia & Ruby
ruby4x4.blogspot.com
Zaszalałaś z tymi szelkami, są świetne :D. Ja kupiłam saszetkę na allegro, po codziennym użytkowaniu po roku zaczęła się przecierać, niedługo kupię następną :).
OdpowiedzUsuńMam podobną saszetkę i sprawuje się świetnie już długi czas :D Również bardzo lubię niebieski ;)
OdpowiedzUsuńAhhh szelek zazdrościmy ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie jest to taka konieczność na gwałt u nas i całe szczęście, bo rozkima hurtty czy ruffweary jest zbyt ciężka. Te ładne i te chciałoby się mieć. Dlatego w takim przypadku zazdroszczę tym, co mają jednego psa :D
Super szelki! Też przymierzam się do kupna nowych.;)
OdpowiedzUsuńJeśli pojawi się małą recenzja tych szelek, czy się sprawdziły, czy nie krępują ruchów, to chętnie przeczytam! :D
Pozdrawiam! :D
Jakie zakupy! :o
OdpowiedzUsuńJa często za dużo rzeczy chcę kupić.. Tym bardziej, że ostatnio odeszłam od "psiarskiego" życia i skupiłam się bardziej na sobie... echh ;p
Szelki świetne! Czekam na recenzję c;
Pozdrawiamy,
Monia i Roxi,
http://psie-perypetie.blogspot.com/ :)
Szelki są świetne, sama na nie poluję ale pomarańczowe jednak nie mamy zbytnio gotówki na takie rzeczy!
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają te szelki. Widać, że niebieski przeważa w waszej szafie. Mam identycznego Konga i się dość dobrze sprawdza. Przydałaby się nam taka sylikonowa składana miseczka, bo jak na razie to tylko metalowe i bidony. Niedługo musimy się zaopatrzyć w nową saszetką. Naszej zamek został porwany, a zatrzask pęknięty odpadł. Pudełko na karmę też jest świetne, oczywiście chodzi mi o ten nadruk :) Ale się nam nie przelewa więc oszczędzajmy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
http://niszczycielsko.blogspot.com
Szelki są cudowne, sama zastanawiam się nad zakupem podobnych, ale jak na razie posawimy chyba na jakieś szyte ręcznie lub juliusy :D.
OdpowiedzUsuńH&F
http://jaimojaspanielka.blogspot.com/
Ciekawe, a zarazem bardzo pożyteczne zakupy. Kamizelka chłodząca dla psa - chyba jeden z lepszych psich "wynalazków". P.S. nie wiem czego chciałaś od czerwonej klatki, wygląda bardzo przyzwoicie ;-)
OdpowiedzUsuńShusha Schroniskowy Spaniel
Ulala ile fajnych rzeczy! :D
OdpowiedzUsuńSaszetka jest śliczna, też szukam jakieś odpowiednie i ładnej, może się na nią skuszę.
Super szelki!
Ogólnie te extra zakupy! :)
Pozdrawiamy!
Zapraszamy bardzo serdecznie do nas,
http://codziennebeagle.blogspot.com/
Masz rację. Ja moją saszetkę Jansport mam od kilku lat (miałam ją jeszcze przed psami) i trzyma się niezniszczona nadal. Prze ten czas miałam milion innych i wszystkie już się popsuły. Strasznie żałuję, że ich już nie produkują.
OdpowiedzUsuńKlatka wygląda super, nawet nie sądziłam że RC takie rzeczy produkuje :)
Też nie wiedziałam, że Royal takie rzeczy tworzy :) Właśnie przymierzam się teraz do klatki, przyda nam się na wszystkie wyjazdy, może się od Was odgapię :P Szeleczki cudo! A co do saszetek to upatrzyłam już sobie nową z Jansportu w kwiatuszki, czekam tylko na przypływ gotówki :D
OdpowiedzUsuńteż mam tą silikonową miskę i jestem bardzo zadowolona :D
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę, że z Nerem radzimy sobie podczas upałów i nie musimy inwestować w kamizelkę chłodzącą. <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i obserwujemy, neronon.blogspot.com
Super zakupy :D Ja też nie wiedziałam że z royala są takie rzeczy :p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, i zapraszam do nas: http://zwariowaneurwisy.blogspot.com/
Jaki był koszt klatki?
OdpowiedzUsuń150zł bez przesyłki ;)
OdpowiedzUsuńTe szelki z RuffWeara- moje marzenie! <3
OdpowiedzUsuńteż mamy od niedawna taką saszetkę i sprawdza się o niebo lepiej, niż jej poprzedniczka :) świetne zakupy, piękne szelki!
OdpowiedzUsuń