Ponownie pojawiła się cisza na blogu z mojej strony, ale po części wiecie jak to jest gdy matura zbliża się wielkimi krokami i wszystkie plany lecą w gruzach ;) Yup, u mnie tak się stało czy chciałam czy nie musiałam zrezygnować z kilku ważnych rzeczy dla mnie. Na szczęście matury dobiegły końca i w końcu mam czas dla siebie no może tak po części, bo w dodatku mam pracę gdzie mogę odkładać pieniążki na obiektyw i różne cudeńka, ale w moim przypadku muszę na poważnie zacząć oszczędzać. Najgorzej gdy chcesz zrealizować listę "must have" a wypłata płacze... Yup minus maniaka ;P
Chciałam Wam oznajmić, że wracam do bloga i mam nadzieję, że będziecie chętnie do nas zaglądać i czytać o naszych poczynieniach! :)
Mogę powiedzieć, że Kentacz bardzo się zmienił co do motywacji (będzie na ten temat osobny pościk) a w dodatku przyśpieszył we flyballu mimo, że w tym roku dopiero zawitaliśmy 2 razy a Kentacz z treningu na trening łapie świetne postępy! :) Nigdy to nie będzie torpeda, ale ważne, że się stara :D
Niestety musiałam zrezygnować z Latającej Akademii (dalej płacze, że nas tam nie było...), ale za to już jutro wybieramy się na seminarium z Julią Zaborowską! Oczywiście możliwe, że relacja pojawi się na blogu a przede wszystkim będzie post o szaleństwie zakupowym, czyli to co lubicie :D
Jak na razie tyle z naszej strony, więc do usłyszenia!
Pozdrawiamy: D&K :-)
Dobrze, że wracacie, brakowało was! :)
OdpowiedzUsuńCzekamy na nowe posty! :D
OdpowiedzUsuńTeż mam ten problem - jest kilka rzeczy na mojej liście ,,must have", i jest tego naprawdę niewiele. Za to ceny tych kilku drobiazgów są wysokie, a moja wypłata marna. No cóż, przez najbliższych kilka miesięcy zadowolę się groszami, a później będę szaleć z zakupami :D
OdpowiedzUsuńOczywiście czekamy na nowe posty! U nas na blogu przez chwilę też zawiało pustką - każdemu się zdarza, w końcu...nie samym internetem się żyje :)
Widzę, że nie tylko u mnie była cisza :P
OdpowiedzUsuńCzekam na posty ;)
Czekamy na posty i na pewno będziemy śledzić :D
OdpowiedzUsuń